Opis forum
Wg mnie z tego co się orientuję, to jest nas na razie wtajemniczonych 17 osób:
Saitrio, Blade, Milfi, Korana, Mati, Bujzel, Quash, Moon, Kreal, Morda, Qroo, Gajowy, Pamonha, Zakhr, Shandri, Aribbeth, Maghnuss (kolejność przypadkowa);
Nie jestem pewien czy na pewno poinformowani zostali: Zakhr, Aribetth i Maghnuss, ale ktoś o nich wspominał.
Dodatkowo wspomniane było jeszcze coś na temat Icecrusher'a I bramblerose.
Dawajcie propozycje kogo można by jeszcze w tą sprawę wciągnąć. Oczywiście najpierw ustalamy czy jest szansa i czy chcemy daną osobę pozyskać.
Postanowiłem też w spróbować wciągnąć w sprawę Spike'a.
Co do obecności takich a nie innych klas to na razie bardzo bym się tym nie przejmował. Najpierw i tak trzeba będzie zrobić kolejne 10 lvl, dodatkowo Blizz tak całą sprawę spieprzył w klasach, że teraz praktycznie nie będzie niezbędnych klas więc będzie większe pole do manewrów. Poza tym na pewno się tu wśród nas pojawi więcej osob prędzej czy później.
Offline
Użytkownik
Ludzi pokaze sie pewnie wiecej w momencie utworzenia nowej guild. Pozostanie tylko kwestia doboru. Jak na razie chyba wazniejsza sprawa bedzie sie zajac ustalaniem zasad ktorymi chcemy sie kierowac pozniej.
Offline
na bank Icecrusher, a jak ice to pewnie i bramble... Zakhr też pojdzie z nami... juz ja o to zadbam... pewnie i Paranoja wróci Pojdzie też z nami Madderdin - taki shamek, ale to już pewnie jak zalozymy temat, no i visthral i Runciter... generealnie "moi ludzie"
ogolnie damy rade
Offline
Kurde, wywalcie te reklamy....
Z visthralem zagadam ja z mordą.
Tez myślę, że może Furio wróci. Fajnie by było
Wiecie, co do doboru osób, to jeśli by patrzeć na grupę core, to z większością osób się fajnie gra. Więc co?
Zabierzemy całe core i zostanie Linoss i Pablo z grupą powiedzmy pięciu osób ??? Śmieszne troche
Zgadzam się z Moonem w całej rozciagłości, że najpierw trzeba pomyśleć jak to bedzie funkcjonować, a potem dobierać resztę ludzi. Zresztą im mniejsza jest liczba osób, ktore coś tworzą tym lepiej to zadziała...wiadomo, im większa demokracja, tym mniej organizacji
Tak naprawdę możemy (poza sporadycznymi wyjątkami) spokojnie poczekać do czasu oficjalnego założenia gildii z rekrutacją.
I teraz tak:
jakie są nasze cele i założenia
czym się chcemy kierować i co będzie dla nas najważniejsze
jak widzicie/widzimy kształt i funkcjonowanie gildii
Sorki za takie konkrety, ale uważam, że są to rzeczy ważne jeśli gildia ma się rozwijać, a nei skończyć gdzieś na uboczu jak powiedzmy Zbójcerze
Tym bardziej, że jak już wyjdziemy z SS to nie będzie powrotu. Kości zostaną rzucone !
Ostatnio edytowany przez Qroo (2008-10-24 13:52:42)
Offline
To moze ja zaczne
1. Gildia nastawiona na PVE z systematycznym progressem raidowym, ale tez bez parcia i dazenia do celu po trupach.
2. Nie duza ilosc ludzi w gildi, sami dobrzy znajomi. Z rekrutacja potrzebnych klas na raidy z okresem probnym zeby przetestowac czy osoba do nas pasuje.
3. Wybory Gm'a sposrod zgloszonych kandydatow.
4. Wybory oficerow klasowych - ranga glownie potrzebna na poczatku zeby ogarnac ogranizowanie gildi. Pewnie przy niewielkiej ilosci osob w gildi te osoby nie beda mialy za duzo do roboty.
5. Rangi: GM - Oficerowie Klasowi - Gildiowicze (niewielka ilosc ludzi da nam mozliwosc aby wszyscy byli raiderami z tymi samymi prawami).
6. Chcialbym zebysmy raidowali i nie ociagali sie z tym az do jakis nerfow bo sami widzicie, ze nie ma za wiele z tego radosci jak kill jest po nerfie. Trzy porzadne raidy w tygodniu w ustalone dni a reszta na luzna farme i integracje.
7. Utrzymanie systemu DKP + cos w stylu AP czy czegos podobnego aby rozwiazac sprawe skladu na raid.
Sentis
Offline
Ja bym zamiast oficerów klasowych, dała po prostu oficerów...nie da rady zrobić oficerów do każdej klasy, tym bardziej, że buildy są na tyle odmienne, że mało kto się orientuje we wszystkich możliwościach swojej klasy ...wtedy byśmy mieli gildie pełną oficerów
Proponuję na razie 2 - 3 oficerów. to powinno wystarczyć. + ew. osobę odpowiedzialną za stronę techniczną stronki, chociaż może to robić i bez dodatkowej rangi. chodzi o to, żeby jak najbardziej zminimalizować stronę formalną.
mam nadzieję, że uda nam się zebrać 25 + osób rajdujących, bo wiadomo, ze nie kazdy będzie w 100 % obecny na wszystkich rajdach, więc musza byc osoby na podmianki. a porzadne rajdowanie musi być, bo tak naprawde niewiele nowych rzeczy nam zostalo w wowie
a co do rekrutacji to zgadzam się z sentisem, żeby brac ludzi znajomych, takich, którzy potrafią zintegrowac się i dzialac na podobnych zasadach, co reszta.
w sumie powiem wam szczerze, że przecież i SS na początku było z zalozenia gildią znajomych, nastawionych na fajny, spokojny klimat, a nie na ostry progress. skonczylo się na tym, co widać w syt obecnej, choć z drugiej strony, fakt faktem, ze jesli gildia ma robić zdecydowane, szybkie postępy (a takie są teraz zalozenia SS), to musi się zamienic w swego rodzaju fabrykę , z dyscyplina i decyzjami, które niekoniecznie wszystkim pasują.
na RL proponuję Shandri (ma doswiadczenie ze swojej gildii) i Saia. Obie osoby są spokojne, więc powinno obyć się bez nadmiernych stresów i krzykow a my z kolei jestesmy na tyle zdyscyplinowanymi weteranami, ze nie trzeba nam przypominac o flaskach , zarciu itd
co do oficerow i gm, to mysle, ze trzeba wybrac osoby, ktore sa w miare obiektywne, potrafia zachowac dystans do sytuacji spornych, a jednoczesnie wykazuja pewne umiejetnosci interpersonalne i posiadają autorytet, ktory ludzie będą respektowac...niestety GM bez autorytetu to zaden GM, bo kazdy bedzie na lewo i prawo podwazal decyzje z ktorymi sie nie zgadza.
dawajcie swoje propozycje na gm i oficerow...chyba ze za wczesnie jeszcze na to
Offline
Ja chcialbym najpierw widziec czy do konca zdajecie sobie sprawe z konsekwencji ?? Tzn. wiecie ze takie rozbicie doprowadzi do tego ze czesc osob bedzie miedzy mlotem a kowadlem tzn. ciezko im bedzie sie zdecydowac bo z jednej strony beda chciali przejsc tutaj a z drugiej strony w SS zostanie masa osob z ktorymi sie zzyli ?? Co w takim wypadku ? Co jesli ( to tylko przyklad ) Morda i Zakhr lubia Pratela i chcieli by zeby byl w nowej gidli a np. Sentis i Kor go nie trawia i nie widza dla niego miejsca ?? CO w takich wypadkach, bo nie oszukujmy sie ze tak naprawde chcemy zabrac z SS spora czesc ludzi w dodatku ludzi ktore sa dosc kluczowe dla istnienia tej gildi. W moim przekonaniu skonczy sie to tak ze SS sie rozpadnie wiekoszsc przejdzie do Underworld/Nemesis/Genesis i znow moze zaczac sie wszytsko do poczatku. Wiec moze sie zastanowmy co tak naprawde da nam zalozenie nowej gidli jakie sa + a jakie - .
Jeszcze jedno, SS jest naszym tworem czemu nie sprobowac znowu go naprowadzic na wlasciwe tory ? Bez nas ta gildia i tak sie rozpadnie, a moze lepiej zaczac stawiac na swoim sprobowac wrocic do starego klimatu ? Niech odchodza osoby ktorym to nie pasuje, czemu my mamy odejsc skoro okazuje sie ze tak naprawde jestesmy w wiekszosc ?
Ostatnio edytowany przez Quash (2008-10-22 10:45:20)
Offline
Masz bardzo dużo racji Quash. I w sumie ująłes w słowa i moje przemyślenia.
Co do osób, które zabrac, a które nie...z niektórymi osobami fajnie się gra, ale są totalnymi no-lifami i mają parcie tylko na progres..jesli je zabierzemy, bo lubimy, to skończy się znowu sporami i rajdowaniem do oporu.
Ale wydaje mi sie Quash, że wrócenie do starego klimatu w SS nie jest już możliwe...zmieniła się sama gildia, i podejście/oczekiwania ludzi. Po pierwsze: dochodzi cała masa nowych ludzi, których my nie znamy, którzy nas nie znają, nie mamy takiego fajnego kontaktu ze soba, jak powiedzmy grupa osob tutaj, a co za tym idzie nie ma i nie będzie luznej swobodnej atmosfery, wzajemnego zrozumienia i podobnych zasad, ktore sa dla nas wazne. kazdy dba o swoj tylek i swoje epiki (czego przykladem jest ewidentna pazernosc Asi wczoraj na Archim - pewnie Quash nie wiesz, wiec wyjasnie: padl head t6 z archiego, po ostrej licytacji, bardzo ostrej, z vadinem i sentisem, w koncu za ponad 1400 dkp (czyli prawie wszystko co asia miala) wygrala go...po czym rzucila tekst: w sumie to nie wiem co jest lepsze czy t6 czy czapka z zula , ktora w koncu po dlugim czasie jej wczoraj padla i na ktora miala straszne cisnienie )...porazka po prostu i wstyd. bede troche zlosliwa, ale mam nadzieje ze nie powtorzy sie sytuacja z chestem t5 i nie odda go komus po rajdzie, jak dojdzie do niej ile wydala dkp i czy bylo warto, jesli ma itemek niewiele gorszy za darmo.
po prostu SS zamienia się w fabrykę , taka jak RR - przychodzisz, odbijasz karte i cel : rajd. jest to po prostu zbior przypadkowych juz ludzi i w sumie taka fajna atmosfere dla ktorej warto pojsc na rajd tworza jeszcze ci starzy gracze. i masz racje, jesli wyjdziemy, to pewnie grupa core sie sypnie. natomiast ss jest na tyle duze teraz, ze pewnie nowy sklad sie uzbiera. co najwyzej trzeba bedzie doepikowac pare osob i wyszkolic.
nie da sie zmienic tego, ze podejscie osob decydujacych w ss, tj puffa, linossa, archiego, to wlasnie cisnienie na progress przede wszystkim. poki byl spike, dopoty bylo lzej pod tym wzgledem.
Quash, mysle, ze warto probowac zmienic cos w ss. Ty masz najwieksza sile przebicia i autorytet, wiec moze zapoczatkuj jakiegos konstruktywnego posta na forum, a my cie poprzemy
tak szczerze, to gdybysmy wyszli, to najbardziej byloby mi szkoda linossa..i pewnie jego by to najbardziej zabolalo. co by nie mowic wlozyl naprawde duzo, nawet nie tyle wysilku, co serca i zaangazowania.
kurde, rozpisalam sie strasznie, nie wiem czy bzdury pisze i leje wode czy to wnosi cos do tej dyskusji. ale ja osobiscie troche sie waham, bo nie lubie podejmowac takich decyzji na szybko i nie przemyslawszy calosci tematu najpierw-wiec pewnie dlatego przelewam mysli tutaj. ale temu w sumie sluzy tez to forum. obgadaniu naszych wizji, checi zmiany czy wyjasnieniu watpliwosci.
Offline
Qroo racja... Quash też... ale myśle, że osiągneliśmy już pewien poziom, z któego nie da się cofnąć SS do starcyh zasad... nie zrobimy zamachu stanu i nie bedziemy wynosic Puufa, Asi, Linossa i Archiego na taczkach... zrobi się kontra dym i Linoss z archim rzucą się zeby przejsc do progression... czyli ubiegną nas... mamy sporo czasu, zeby jaknajlepiej przygotować odejscie...
SS jest za duze zeby sie rozpadło. Raczej my bedziemy się tymczasowo borykać z problemami raidowymi itp... ale przynajmniej złapiemy oddech i odpoczniemy. nie rezygnując z grania razem poprostu mniej cisnienia... w ss juz nie jest to mozliwe.
Offline
Na 3 tygodnie przed dodatkiem naweno nikt nie bedzie sie w SS bawil w doepikowanie sklady jak Core sie rozpadnie, mysle, ze bardziej powinnismy sie skupic na tym zebysmy uzbierali sklad na przynajmniej 2xr10 a pozniej na 1xr25, ktore czekac beda na nas w WotKL bo mozemy wtedy zaczac tracic ludzi jesli nic sie nie bedzie dzialo w gildi.
Offline